Jesteś z pokolenia Z? Pracodawcy Cię potrzebują.

 

Choć stopa bezrobocia dopiero wróciła do poziomu sprzed pandemii koronawirusa (5,4) na polskim rynku pracy można się spodziewać dużych zmian. Płace wzrosły, zatrudnienie spadło, ale prawdziwa rewolucja dopiero przed nami. Nowe technologie szturmem zdobywają świat biznesu, a pracodawcy zaczynają rozumieć, że międzypokoleniowe zespoły to strzał w dziesiątkę. Co to oznacza dla Ciebie, tzw. Zetki? Jak wynika m.in. z raportu portalu Aplikuj.pl, masz coraz większe szanse w rekrutacji.

 

Pokolenie Z, inaczej postmillenialsi, to osoby urodzone między rokiem 1995 a początkiem 2010. Są pierwszym pokoleniem, które dorastało w pełni cyfrowym świecie, z Internetem, smartfonami i mediami społecznościowymi jako integralnymi elementami codziennego życia. Zetki łączy dynamiczność, łatwość rozumienia i korzystania z nowych technologii oraz innowacyjne podejście do rozwiązywania problemów. W porównaniu do millenialsów i starszych pokoleń wykazują większą otwartość, gotowość do zmian, mniejsze przywiązanie do jednego pracodawcy, wyższe oczekiwania wobec zwierzchników, a także pewne różnice w priorytetach.

Pokoleniowa burza z piorunami

Żadna to nowość, że pokolenie Z w pracy różni się od poprzednich i te różnice nadal przez wielu przedsiębiorców są postrzegane negatywnie; głównie dlatego, że wymagają pewnej zmiany podejścia managerów czy szefów - zrozumienia i przynajmniej częściowego dostosowania się do potrzeb młodszego pokolenia. Przykładem może być udzielanie informacji zwrotnej, która jest tak ważna dla Zetek, a dla starszych pokoleń nie ma większego znaczenia (chyba że wykonane zadanie wymaga poprawek).

 

Z drugiej strony, postmilenialsi nie chcą iść na kompromisy - w rekrutacji otwarcie interesują się benefitami, premiami, wysokim wynagrodzeniem i zwykle nie mają skrupułów przed zmianą pracy, jeżeli otrzymają konkurencyjną ofertę. Czy to jednak czyni ich problematycznymi? Niekoniecznie.

 

Specjaliści HR podkreślają: w dobrze zorganizowanej firmie przedstawiciele różnych pokoleń dają sobie nawzajem przykład i uczą się od siebie. Millenialsi, zainspirowani młodszymi pracownikami, przekonują się, że mają prawo prosić o podwyżkę czy oczekiwać np. odpowiedniego stanowiska do pracy, a Zetki pod ich wpływem zaczynają zdawać sobie sprawę z wagi doświadczenia i lojalności w pracy.

Podejście pracodawców się zmienia

 

Okazuje się zarazem, że mieszanka czterech pokoleń na szczęście coraz więcej przedsiębiorców widzi, że nowe pokolenie zmienia rynek pracy i najwyższy czas się do tych zmian dostosować. Dziś interes pracownika liczy się bardziej niż dziesięć lat temu, dlatego jeśli pracodawcy zależy na dobrych specjalistach, musi wziąć pod uwagę oczekiwania młodych kandydatów i przynajmniej częściowo wyjść im naprzeciw.

To już się dzieje, zresztą firmy nie mają wyjścia - wkrótce przedstawiciele pokolenia Z będą stanowić największą grupę kandydatów do pracy.

 jednym zakładzie pracy, choć sprawia trudności w rekrutacji, przynosi zaskakująco dobre efekty. Zachodni eksperci od kilku lat wymieniają “diversity”, czyli różnorodność, jako jeden z kluczowych elementów dla produktywności i skuteczności zespołów w pracy. To właśnie grupy osób o zróżnicowanych poglądach i postawach, współpracując w poszanowaniu swoich odmienności, przynoszą najlepsze efekty w projektach.

 

Źródło: Raport portalu Aplikuj.pl Rekrutacja multigeneracji - trendy i wyzwania w 2024 roku

 

Popracuj nad tym, a będziesz przebierać w ofertach

 

Podczas gdy pracodawcy szykują przyjazne środowisko pracy dla generacji Z, na rekrutacjach nadal często wygrywają millenialsi. Dlaczego? Okazuje się, że czasem to tylko kwestia przygotowania kandydata!

 

Jeżeli rozmowa o pracę niespecjalnie Cię stresuje, to świetnie, ale wciąż warto jak najlepiej się do niej przygotować. Możesz być doskonałym kandydatem na dane stanowisko, jeśli jednak nie spróbujesz wykazać tego na rozmowie z rekruterem, nigdy się o tym nie przekona.

Nad czym jeszcze warto popracować, by zwiększyć swoje szanse i zaimponować pracodawcy, nawet jeżeli ma uprzedzenia do młodszych pokoleń pracowników?

  • poćwicz komunikację bezpośrednią - kiedy tylko możesz, zamiast pisać maile lub wiadomości na czacie, dzwoń bądź załatwiaj sprawy osobiście. Zdecydowana większość Zetek nie czuje się komfortowo w rozmowach “na żywo” ze względu na przyzwyczajenie do relacji wirtualnych, a szkoda. To przydatna i pożądana umiejętność w pracy.
  • doceń samodzielność - jeśli do tej pory bliscy wyręczali Cię i pomagali nawet w drobnych sprawach, odważ się i weź je w swoje ręce. Nie ma nic złego np. w przychodzeniu na rozmowę o pracę z rodzicem lub partnerem, ale dla rekrutera może to być sygnał, że kandydatowi stanowczo brakuje samodzielności.
  • nawet, jeśli nie masz zamiaru pracować w jednym miejscu 5 czy 10 lat, nie mów o tym otwarcie podczas rekrutacji. W większości branż pracodawcom zależy na stałych pracownikach, którzy zostaną z nimi na lata, dlatego w tym przypadku szczerość może Ci zaszkodzić.
  • przygotuj się na wieloetapową rekrutację - zwykle, gdy stanowisko jest ciekawe i rozwojowe, to rekrutacja bywa złożona. Rzadko taki proces sprowadza się do jednej rozmowy. Choć perspektywa kilku rozmów telefonicznych i w biurze może być przerażająca, warto się z tym zmierzyć, bo może się to okazać wystarczające - wielu kandydatów generacji Z całkowicie rezygnuje z uczestnictwa, gdy rekrutacja jest wieloetapowa.
  • jeśli masz czas i możliwości, a brakuje Ci doświadczenia, wyróżnij się w inny sposób: doszkalaj się i podnieś kompetencje, by oczekiwanie atrakcyjnego wynagrodzenia szło w parze z umiejętnościami.

 

Pokolenie Z niesie ze sobą unikalne umiejętności, świeże podejście i wartości, które są bardzo cenne na dzisiejszym rynku pracy. Polscy pracodawcy, chcąc utrzymać konkurencyjność i rozwijać się w dynamicznie zmieniającym się środowisku, muszą inwestować w młode talenty. Wykorzystaj tę szansę i zadbaj o to, by już w młodym wieku zdobyć pracę marzeń.

 

Artykuł powstał we współpracy z portalem Aplikuj.pl.